Imię i nazwisko: Rebecca. nazwisko nieznane.
Wiek: 17 ludzkich lat
Pochodzenie: Ojciec Japończyk, Matka Chinka.
Grupa: Wataha.
Ranga proponowana: Łowca najchętniej.
Wygląd: Wysoka, chuda jak patyk, długonoga Chinka o brązowo-czarnych włosach i czekoladowych oczach. Rzadko pozwala sobie na uśmiech. Na ramieniu ma sporych rozmiarów wymyślny tatuaż, nosi się na czarno, wygodnie, często da się zauważyć w jej ubraniach dziury i przetarcia. Wiecznie nosi ukrytą w kaburze berettę, z którą wiąże się jej historia. Podłużna blizna na nodze, od kolana w dół.
Charakter: Szalona, trudna do poskromienia czy opanowania. Skryta, często nie da się jej zrozumieć. Wybuchowa, nie myśli za wiele, nim coś powie. Kryje smutną przyszłość w tęczówkach, patrzy na świat w krzywym zwierciadle swego sposobu pojmowania świata.
Wilczy wygląd: Wysoka, smukła samica o ciemnobrązowym futrze, na ramieniu ma czarne przebarwienie, przypominające mocno jej tatuaż. Ślepia w kolorze czekolady, łapy ciemniejsze od reszty futra. Na tylnej lewej łapie długa, jasna blizna.
Historia: Dziewczyna urodziła się jako córka ulicznych żebraków. Ojciec - pijak, często ją atakował, wściekły na własny los. Matka - kurw.a, zaniedbywała ją, aż w końcu porzuciła z zatraconym w nałogu byłym kochankiem. Tak przetrwała pierwszych osiem lat, kiedy nagle wpadła w dziecięce rączki lśniąca, nieznana z kształtu rzecz - porzucona beretta. Nie minęło wiele czasu, nim ojciec stracił życie. Jak ona skrupuły, wiele dni wcześniej. Żyła samotnie na ulicach, imając się różnych zajęć, nim trafiła w te strony. Nie stroniła od złodziejstwa, mafii, przekrętów. To było jej życie. I pomyśleć, że tak żyła 13letnia dziewczynka. Po pierwszej przemianie, przerażona ukryła się przed towarzyszami życia. Taką znaleźli ją genetycy. Zwiała im po czterech latach.
Dodatkowe:
Motto - "Walczę, na każdy możliwy sposób. Bo co innego może zrobić mała chińska suk.a, której bóg nie chciał uratować?"